Oceń
Jonas Gwangwa nie żyje. Legendarny południowoafrykański muzyk jazzowy zmarł w wieku 83 lat. Nominowany do Oscara artysta był także aktywistą walczącym z apartheidem w RPA.
Jonas Gwangwa nie żyje. Słynny południowoafrykański muzyk jazzowy zmarł w wieku 83 lat. Oświadczenie po śmierci legendarnego artysty wydał m.in. Prezydent Republiki Południowej Afryki, Cyril Ramaphosa.
Zobacz także: Pave Maijanen nie żyje. Uczestnik Eurowizji zmagał się z ciężką chorobą
Jonas Gwangwa nie żyje. Legendarny muzyk jazzowy i aktywista miał 83 lata
Jonas Gwangwa zmarł w sobotę, 23 stycznia. Przyczyna śmierci nie została jednak ujawniona.
Muzyk był niezwykle ważną postacią w historii południowoafrykańskiego jazzu. Artysta występował na całym świecie. W 1988 roku otrzymał nominację do prestiżowego Oscara za tytułowy utwór z filmu „Krzyk Wolności” z Denzelem Washingtonem i Kevinem Klinem w rolach głównych. Tego samego roku wystąpił na koncercie z okazji 70. urodzin Nelsona Mandeli na londyńskim stadionie Wembley.
Jonas Gwangwa łączył karierę muzyczną z działalnością aktywistyczną. Choć w związku z represjami musiał uciekać z RPA, przez wiele lat sprzeciwiał się apartheidowi i walczył z krzywdzącą polityką. W latach osiemdziesiątych był dyrektorem muzycznym Amandla Cultural Ensemble, grupy muzyczno-tanecznej zorganizowanej w ramach Afrykańskiego Kongresu Narodowego, która występowała na całym świecie i zwracała uwagę ludziom na problem apartheidu.
– Odszedł gigant naszego rewolucyjnego ruchu kulturalnego i naszych demokratycznych sektorów kreatywnych (…) Jego twórczy geniusz i zaangażowanie na rzecz wolności wszystkich mieszkańców RPA zainspirowały miliony ludzi w naszym kraju i na całym świecie w walkę przeciwko systemowi apartheidu – napisał Cyril Ramaphosa, prezydent RPA.
Zobacz także: Andrzej Bieniasz nie żyje. Lider zespołu Pudelsi zmarł w wieku 66 lat
RadioZET.pl/theguardian.com
Oceń artykuł

