Oceń
Krzysztof Ibisz opublikował w ostatnim czasie na swoim profilu na Instagramie zdjęcie z polskiego lotniska. Przyznał jednocześnie, że zawsze rozlewa kawę, niosąc ją do stolika. Zainteresowanie internautów wzbudziło jednak nie samo zdjęcie, ale... cena kawy.
Krzysztof Ibisz podzielił się na Instagramie relacją z pobytu na lotnisku w Goleniowie koło Szczecina. Na zdjęciu widać, jak prezenter siedzi przy stoliku z filiżanką kawy. Internauci zwrócili szczególną uwagę na cenę napoju i wyrazili ogólne oburzenie dotyczące wysokich cen obowiązujących na lotnisku.
Zaskakująca cena kawy na lotnisku
Prezenter napisał pod zdjęciem, że jeszcze nigdy w życiu nie udało mu się donieść kawy bez wylania i zapytał swoich fanów, czy mierzą się z podobnym problemem. Podał jednocześnie cenę kawy, za którą zapłacił - niecałe 17 złotych.
- Ceny kawy jakby dodawali złota do niej. Miłego dnia i wysokich lotów - napisała jedna z fanek.
Inni internauci zwrócili uwagę na to, że wysokie ceny obowiązują także na innych polskich lotniskach.
- Na lotnisku w Gdańsku płaciłam... 28 zł.
- Ostatnio w Warszawie na lotnisku Chopina widziałam 6 pierogów za 30 zł.
- Ja w Warszawie na lotnisku Chopina za kawę i kanapkę zapłaciłam 49,90 zł.
- Niejeden się nadział na cenę tej kawy.
Dlaczego na lotniskach jest tak drogo?
Wysokie ceny na lotniskach wynikają z kilku powodów. Przede wszystkim właściciele punktów gastronomicznych na lotnisku muszą płacić bardzo wysokie czynsze za wynajmowanie powierzchni handlowych. Do tego dochodzą koszty związane z utrzymaniem magazynów poza lotniskami, nietypowe godziny dostaw i szczegółowe kontrole bezpieczeństwa.
Co więcej, sprzedawcy mają świadomość, że z powodu wysokich cen klienci się od nich odwrócą. Jest to efekt bardzo małej konkurencji. Gdy brakuje konkurencji i klient nie ma zbyt dużego wyboru, to właśnie do sprzedawców należy ostatnie słowo w sprawie cen.
ZOBACZ TAKŻE:
• Krzysztof Ibisz pokazał mamę. Na profilu dziennikarza zawrzało
Źródło: onet.pl
___
RadioZET.pl/NC
Oceń artykuł
