Oceń
Książę Filip wciąż przebywa w szpitalu. Mimo że czuje się dobrze, Pałac Buckingham przygotowany jest na najgorsze - jego śmierć. W jej przypadku zaplanowana jest specjalna operacja, zwana "Forth Bridge".
Książę Filip trafił do szpitala. I choć mówi się, że jego stan zdrowia jest stabilny, Pałac Buckingham przygotowany jest na najgorsze - jego śmierć. Prawie 100-letni Książę Filip kilka lat temu przeszedł kilka operacji. Uległ też wypadkowi samochodowemu.
Zobacz też: Meghan Markle i książę Harry ostatecznie opuścili rodzinę królewską. Jest oficjalne oświadczenie
Książę Filip w szpitalu. Co się stanie w razie jego śmierci?
Swego czasu pojawiła się informacja, że mąż Elżbiety II nie żyje. Właśnie wtedy Rodzina Królewska postanowiła opublikować specjalny plan, w której zaznaczyła, co się stanie w razie prawdziwej śmierci Filipa.
To tzw. Operacja "Forth Bridge". Jej nazwa odnosi się do mostu łączącego Edynburg ze szkockim hrabstwem Fife, którego poświęcenia królowa i jej mąż dokonali w 1964 r. Warto podkreślić, że gdyby Książę Filip umarł, jako pierwsza poinformowałaby o tym stacja BBC, która jest głównym telewizyjnym nadawcą w Wielkiej Brytanii. Jeśli mąż Królowej Elżbiety zmarłby w nocy, stacja poinformowałaby o jego śmierci dopiero o 8.00 rano.
Jeśli książę umrze w momencie, gdy będzie żyć jego żona i jednocześnie królowa - Elżbieta będzie nosiła żałobę, która według źródeł, ma potrwać 8 dni. Z kolei dopiero po 30 dniach Elżbieta II wróci do wykonywania obowiązków publicznych.
W przypadku planu "Forth Bridge" nie do końca wiadomo, co z wprowadzeniem żałoby narodowej. Jeśli zostanie ogłoszona, potrwa do chwili, gdy książę Edynburga zostanie złożony do grobu.
Warto dodać, że gdy Księżna Diana zginęła w wypadku, nie było oficjalnej żałoby narodowej po jej śmierci. Jednak w dniu pogrzebu Diany odwołano wszystkie imprezy kulturalne i sportowe oraz zamknięto wszystkie sklepy.
Warto podkreślić, że jakiś czas temu Filip wyznał, że woli być pochowany w Pałacu św. Jakuba, a nie w Opactwie Westminsterskim. Z kolei Królowa Elżbieta wolałaby, aby małżonek został pochowany zgodnie z królewską tradycją, czyli w Opactwie Westminsterskim.
Oceń artykuł

